Każdy z Was się pewnie jeszcze zastanawia, co tu zrobić na Sylwestra. Tym, co już wiedzą –gratuluję! Ja sama mam jeszcze ten problem. Wielu z Was pewnie spędzi go w Polsce, niektórzy- na domówkach z kolegami, ale tym, co zostają w Szwajcarii i życzą sobie coś innego niż zwykle, znalazłam parę oryginalnych propozycji.
Gdzie trwa najdłuższy Sylwester w Szwajcarii? W Interlaken. Zaczyna się 31.12.2015 oficjalną kolacją, 1.01 odbywa się koncert na świeżym powietrzu, a kończy na paradzie przebierańców 2.01.2016. Jeśli ktoś byłby chętny do przeżycia pełnego emocji Sylwestra w górach, w internecie znaleźć można specjalny pakiet 3 dniowy. Znajduje się w nim nocleg (2 noce) ze śniadaniem w wybranym przez siebie hotelu, kolacja, szampan w pokoju, 30 minutowa jazda saniami po Interlaken, wejściówka na lodowisko Ice Magic, które liczy sobie 400 m. długości, no i oczywiście obsługę i podatki. Dojazd na koszt własny, a ceny miewają sie tak:
W zależności od hotelu i standardu: 399 chf/osoba- klasa średnia, pierwsza klasa już od 530, a delux 850. Ceny dla dzieci ustala się samemu w danym hotelu.

Specjalnego Sylwestra mogę polecić osobom, które chcą wejść w Nowy Rok na sportowo. Odbędzie się on na obszarze Fronalpstock koło Walensee. 31.12. o 13.00 spotkanie uczestników w Wessen. Od parkingu musimy iść do Berghaus jakąś godzinę w specjalnych butach śniegowych. Buty będą zorganizowane dla każdego. Swoje bagaże trzeba wziąć od razu ze sobą, gdyż na górze czekać będą na nas już pierwsze atrakcje. Będziemy rzeźbić w śniegu, chodzić we wspomnianych butach, jeść fondue na dworze, a o 18.00 zacznie się zabawa przy muzyce na żywo. Kolację, składającą się z Apero i 3 dań zjemy w schronisku, a o północy dostaniemy lampkę szampana i obejrzymy fajerwerki. Po nich dla ogrzania dostaniemy gorącą zupę i lulu…w pokoju wieloosobowym – jak to najczęściej w schroniskach bywa. Rano czekać na nas będzie śniadanie i alkaselzer. Po wymeldowaniu przejdziemy spowrotem do naszych aut, ale tym razem będzie to trwało 20 minut na śniegowcach. Towarzyszyć nam będą psy Husky.
Myslę, że wycieczka będzie warta świeczki, choć dla rodzin z dziećmi nieco ciężka. Koszt takiej imprezy to 495 fr od osoby, a meldować się można pod nr.tel 043 818 22 69. Tam też dostaniemy bliższe informacje.
Dla rodzin z latoroślami polecam górską restaurację Ämpächli koło Elm w kantonie Glarus.
Możemy tam zajechać autobusem z Glarus, kierując się na Sportbahnen Elm.
Czeka tu na nas bufet z fondue Chinoise, sałatkami i przysmakami dla dzieci. Cena tej imprezy opiewa na 64 fr od osoby dorosłej, dzieci do 6 roku nie płacą w ogóle, a dzieci od 6-16 lat- 3 fr za każdy rok życia.
W cenie- oprócz jedzenia, mamy muzykę na żywo, szampana i fajerwerki o północy i – co najważniejsze – możemy do woli wjeżdzać kolejką i zjeżdżać na sankach na oświetlonej trasie saneczkowej (sanki można na miejscu wynająć) .Na zmarźluchów czeka kasyno dla dużych i małych, a także stolik majsterkowicza dla dzieci.
Ostatnie autobusy jadą do Glarus i do Ziegelbrücke o 1.30 i 3.00 w nocy. Jeżeli więc mieszkacie dalej i nie macie w nocy połączenia do swojej mieściny, proponuję wynająć tani hotel w okolicy.
Meldować się można pod numerem 055 642 61 61 lub wejść na www.sportbahnenelm.ch

Od 19.11 do 3.01.2016 na bajkowej wyspie Bauschänzli w Zürichu można oglądać Cyrk Conelli, który posiada specjalną ofertę również na Sylwestra.
Gala zaczyna się o 19.00 i obejmuje Show, garderobe dla gosci, 4-daniową kolację i szampana o północy. Koszt od osoby 265 chf.
Bilety na www.ticketscorner.ch lub pod nr. tel. 079 407 4565

Miły wieczór zaserwuje nam tez firma Käfer Reisen w Bregenzerwald. Dojazd z podanego miejsca do restauracji i spowrotem jest w cenie 129fr od osoby, 6 daniowe menu i szampos o godzinie duchów. Do potupania zagra nam grupa Partybirds, ktorą znam osobiście i którą mogę polecić do zabawy.
Wycieczkę zamawiamy na www.kaefer-reisen.ch
Kto nie ma choroby morskiej, ten może spędzić ostatnią noc w roku na statku. Każde miasto portowe organizuje taką imprezę. Czy to Luzerna, Zurich czy Thun… Ja przedstawię tu propozycję z regionu Bodensee. I tak…spotykamy się o 19.30 w porcie w Romanshorn, przy statku MS Thurgau. O 20.00 wypływamy i wracamy o 1.25. Na statku czeka na nas grupa „Crazy Birds” i pięciodaniowe sylwestrowe menu. Komu za mało, może pobawić się jeszcze w porcie na tzw. Hafenparty. Za przyjemność na jeziorze Bodeńskim dorośli zapłacą 175 chf od osoby, a dzieci 90. Te, poniżej 6 lat -wstęp mają za darmo.

Dla osób, pragnących zarzyć odrobiny luksusu, wspaniałą ofertę ma Hotel Einstein w St.Gallen. A w zasadzie trzy.
Możemy się tu bawić na trzech różnych salach. W Festsaal Einstein czeka na nas bal sylwestrowy w pełnym tego słowa znaczeniu. Pięciodaniowa kolacja i występ mistrza Europy w stepowaniu Angelo Borera i jego stepującej grupy The Crazy Feet Company to tylko niektóre atrakcje. Początek o 19.00, koszt 150 fr od osoby (dzieci płacą połowę).
W Restauracji Gourmet na 5 piętrze, czeka na nas ekskluzywna 6-ciodaniowa kolacja wraz z tańcami (przygrywa Trio Charlie F) i podróżą po winiarniach całego świata. Koszt- 195 fr ( z winami +75), a zaczyna się już o 18.00. Dodatkową atrakcją jest panorama miasta, którą widać z okien restauracji.
Jako, że obie sale są z trochę wyższej półki i można będzie na nich znaleźć elitę z St. Gallen i okolic, ubieramy się niezwykle elegancko. Nie wyciągamy z szafy starego mundurka z komunii, tylko –zamiast kupować – wynajmujemy go na przyklad tu: www.kostuem-jaeger.ch .
W Bistro Einstein, możemy sobie podarować niezmiernie drogie szmatki, gdyż mamy tu trochę bardziej luźną atmosferę. Bistro oferuje bufet sałatek i mięsnego fondue, a o 0.00 organizuje otwartą imprezę na Klosterplatz przy Katedrze. Nie zapomnijmy więc wziąć do torby ciepłych majtek i wygodnych butów. Początek kolacji również o 18.00, a koszt przystępny, bo tylko 49 od osoby (dzieci 50%).
Hotel ma możliwość „zaopiekowania” się naszymi pociechami. Mają one swój stół i panie, które umilą im czas zabawami, podczas gdy my możemy doskonalić swój taniec-połamaniec.
Rezerwacjie i informacje:
Tel. +41 (0)71 227 55 55, hotel@einstein.ch

W cenach, które podałam jest wliczone jedzenie, lampka szampana i określone atrakcje, jeśli jednak będziemy spragnieni napojów nie-tylko-alkoholowych, za wszystkie musimy osobno zapłacić.
Przypominam, że zwierzęta boją się takich imprez jak huczny Sylwester. Nie strzelajmy zatem petardami już o 18.00, tylko poczekajmy do północy i idźmy w miejsce do tego wyznaczone (każde miasto i wieś takowe posiada), a jeśli już przy takim mieszkamy i mamy w domu pupila, proponuję przejść się do weterynarza i poprosić o środki uspokajające. Nie kupujmy niczego sami. Lepiej poradzić się specjalisty.
No i… Pozostaje mi życzyć Wam udanej sylwestrowej zabawy! Pozdrawiam.