Ospa wietrzna w Szwajcarii…

…czyli co to jest i jak to „ugryźć“ mieszkając w Helvecji.

Gdy byłam jeszcze w podstawówce, oh jak zazdrościłam koleżankom i kolegom, że mieli 3 tygodnie przymusowych ferii w domu, bo zachorowali na ospę… Dzieciak wtedy jeszcze nie wiedział, co to za choroba, nie był świadom jej konsekwencji i nie miał gdzie o tym się douczyć, bo przecież internetów nie było, a książki do biologii podawały tylko podstawowe informacje. Jako dorosła osoba, kobieta i matka, żyjąca w nowoczesnych czasach, już inaczej podchodzę do tematu. Internet to nie tylko gry i filmiki, ale też źródło wiedzy, z którego trzeba umieć korzystać. Na temat ospy przytoczę więc tu pare faktów, znalezionych wa www jak i własnych doświadczeń, gdyż obecnie przechodzę ją razem z córką. Solidarnoć jajników w tym momencie jest nie na miejscu, ale cóż…
Jest to choroba zakaźna wywołana przez wirusa ospy wietrznej i półpaśca (Varicella-zoster virus – VZV). Źródłem zakażenia jest chory człowiek. Choroba jest niezwykle zaraźliwa. Wirus przenosi się drogą kropelkową oraz z ruchem powietrza na odległość do kilkudziesięciu metrów – stąd nazwa ospa wietrzna. Zakaźna jest także treść pęcherzyków ospowych. Człowiek chory zakaża osoby z otoczenia 1–2 dni przed pojawieniem się charakterystycznej wysypki, przestaje zaś zakażać dopiero wówczas, gdy wszystkie pęcherzyki przyschną, a strupki odpadną, co trwa około tydzień. Okres wylęgania, czyli czas, jaki upływa od chwili wtargnięcia wirusa do organizmu do wystąpienia pierwszych objawów choroby, waha się od 10 do 21 dni, średnio 14 dni (może ulec wydłużeniu do 28 dni u osób ze zmniejszoną odpornością).
Po przechorowaniu ospy wytwarza się trwała odporność. Jednak wirus pozostaje do końca życia w stanie utajenia w zwojach nerwowych i pod wpływem nieswoistych bodźców, zwykle osłabienia odporności, może się uaktywnić, wywołując półpasiec. Choroba ta występuje głównie u ludzi starszych, cechuje się znaczną bolesnością zajętych obszarów (neuralgia) i tendencją do przewlekania się. Wykwity skórne pojawiają się lokalnie wzdłuż obszarów unerwienia, najczęściej na klatce piersiowej lub twarzy i dotyczą zwykle jednej strony ciała. Niebezpieczne jest zajęcie narządu wzroku lub słuchu.
Ospa zaczyna się gorączką, bólem głowy, złym samopoczuciem. Następnie, zwykle w 2. dobie gorączki, pojawia się wysypka. W kilku rzutach kolejno powstają plamki, grudki, a następnie pęcherzyki, które przysychają w krosty. Przemiana wykwitów trwa zwykle do 7 dni. Wysypka jest rozsiana na całym ciele. Towarzyszy jej nasilony świąd skóry. Drapanie może powodować nadkażanie wykwitów i powstawanie blizn.

ospa
Grupy ryzyka: dzieci poniżej 12 miesięcy, ludzie powyżej 15 lat, kobiety ciężarne, ludzie z osłabionym układem odpornościowym i pacjenci zażywający leki na inne choroby (np. Astmatycy).
Co ciekawe w wypadku ospy wietrznej grupa najbardziej narażona na zarażenie – małe dzieci, zwykle przechodzi łagodną postać choroby. Tymczasem dorośli i młodzież powyżej 15 roku życia stanowiący tylko 5% chorych, znajdują się w grupie najbardziej narażonej na śmierć z powodu powikłań. A powikłania sa stosunkowo często i zwykle są to powikłania bardzo poważne. Najczęściej dochodzi do:
• wtórnego bakteryjnego zakażenia zmian skórnych, co powoduje powstanie blizn
• zapalenie płuc
• zapalenia ucha środkowego
• zapalenia mózgu, w tym ostra ataksja móżdżkowa
• zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych
• zapalenia wątroby (VZV wtórnie hepatotropowy)
• zapalenia stawów
• kłębuszkowego zapalenia nerek
• zapalenia mięśnia sercowego.
No,dobra czyli teoria odfajkowana. A teraz pytanie: co robic jak sie już przydarzy?
Każde dziecko w Szwajcarii jest ubezpieczone razem z rodzicem- najczęściej z mamą. Wiadomo, denerwujemy się, jeśli dzieje się coś naszemu skarbowi i chcemy już od razu lecieć do lekarza, ale spokojnie. Prawie każde ubezpieczenie dziecięce ma opcję ”Rada na telefon”. Dzwonimy więc wpierw do przychodni i opowiadamy pani wszystkie objawy, nie pomijając szczegółów i odpowiadając konkretnie na pytania. Jeżeli choroba „przebiega normalnie”, pani nie zaprosi nas na wizytę do lekarza dziecięcego, gdyż przyjmuje on tam noworodki i inne dzieci, i ryzyko zarażenia jest bardzo wysokie. Poda nam jednak przez telefon nazwy lekarstw, które powinniśmy wykupić w aptece (rachunki zatrzymujemy i odsyłamy do kasy chorych). Standardem w Szwajcarii jest zestaw Fenistil w kropelkach (doustnie) zwany Feniallerg, który kosztuje 7,10 fr. za 20 ml i Tanno-Hermal Lotio (mazia do smarowania) za 14.70. za 100g.

yest1

Gorzej się już ma, gdy także mama (lub tata) zachoruje. Choroba u dorosłych to bardzo poważna sprawa. Kontaktujemy się jak najszybciej z lekarzem. Dostaniemy acyklowir (lek przeciwwirusowy), który skraca czas trwania choroby i zapobiega powikłaniom. Jest on dostępny w aptekach na receptę. Zestaw dla dorosłych: Valaciclovir Spirig 500- 30 tabletek – 66,95 fr. (za 10 tabl. zapłacimy 29,90, ale się nie opłaca, bo dawką jest 6 tablet dziennie przez pierwsze 3 do 7 dni) i Aerius – 30 szt. za 19.80- to coś jak Fenistil dla dorosłych, zapobiega świądowi.

yestaw2

Pamiętajmy, że każdy szanujący się helwecki lekarz, pracujący w przychodni, nie wypuści nas z niej z receptą, gdyż na miejscu posiada własną aptekę. Owszem – wypuścić może, gdy mu akurat czegoś zabraknie. Każda helwecka apteka nie musi mieć danego leku na składzie, gdyż większość lekarzy ma go w swojej przychodni. Kółko się zamyka. Ale nie denerwujmy się, pani aptekarka szybko nam go sprowadzi. Możemy także zamawiać internetowo na przykład tu.

Reakcja na przeciwwirusy też może być różna. U niektórych utrzymuje się gorączka – wtedy wiemy, co robić: bierzemy tablety, takie jak przy grypie- obniżają temperaturę i przeciwdziałają bólom. Jeśli nie mamy nic polskiego, lecimy do apteki po najmocniejszy Dafalgan( 1g, 16 szt.= 7.30 frania). Trudniej jest gdy czacha dymi, a temperatura spada na łeb, na szyję i 3 puchowe kołdry nam nie wystarczają… Bierzemy Novalgin 500 (10 tabletek za 5.90. niestety też są z przepisu lekarza). Jeśli nie mamy dostępu do leku zawierającego Metamizol, pozostają nam domowe sposoby na rozgrzanie: termogacie, herbatki ziołowe, amol na cukrze, maść rozgrzewająca VapoRub firmy Vicks (tzw. wikwaporub)… a na głowę zimny ręcznik, skropiony kamforą.
Porady nie od parady:
• Jeśli nasze starsze dziecko przytargało nam niespodziankę z przedszkola lub szkoły, a w domu mamy oseska, który nie ma jeszcze roku, w miarę możliwości izolujemy dzieci. Obserwacje lekarzy wskazują, że rodzinne zakażenia ospą wietrzną przebiegają ciężej niż nabyte poza domem. Inaczej mówiąc, zakażenia rodzinne są obarczone zwiększonym ryzykiem ciężkiego przebiegu choroby. Maleństwa są w grupie ryzyka, należy więc szybko skontaktować się z lekarzem.
• Leżymy w łóżku podczas gorączki i większość choroby, by jej „nie przeziębić”.
• Robimy sobie lub dziecku częste kąpiele w płynach odkażających (letnia woda z dodatkiem nadmanganianu potasu, sody oczyszczonej lub siemienia lnianego) i zmieniamy często ubranie. Wirusy te nie lubią czystości. (Środki te są dostępne w aptekach pod nazwami Kaliumpermanganat, Natron i Leinsamen)
• Dużo pijemy i dajemy pociechom do picia. Inaczej może dojść do odwodnienia organizmu.
• Doskwiera nam brak apetytu, ale probujemy jeść i zmieniamy trochę dietę- mniej mięsa, więcej warzyw i owoców.
• Krostki mogą wystąpic w buzi- jest to wtedy bardzo nieprzyjemne i bolące przy jedzeniu. Polecam na ten czas puree z warzyw gotowanych, zupki (nie gorące), jogurty, albo tak zwane smoothies, których składniki można kombinować na różne sposoby (przepisy znajdziemy na przykład tu). Do przemywania jamy ustnej nadaje się wywar, herbatki lub gotowe płukanki z szałwi (Salbei).
• Na czas choroby zapominamy o goleniu, depilowaniu, używaniu żelu pod prysznic, kremu przeciwzmarszczkowego i innych pachnących kosmetyków.
• Nie wychodzimy z domu z chorym dzieckiem, nie wysyłamy go do sklepu po chleb. Pamiętajmy, że wokoło mogą znajdować się osoby o zmniejszonej odporności, niemowlęta, kobiety w ciąży… Przez naszą nieodpowiedzialność możemy kogoś wyłączyć ze społeczeństwa na jakiś czas.
• Przy spadku temperatury poniżej 34 stopni informujemy natychmiast lekarza. Może on zalecić hospitalizację lub/i specjalistyczne leczenie.
• Nie bierzemy żadnych leków bez konsultacji z lekarzem lub aptekarzem. Jedyne co możemy brać na własną rękę to produkty naturalne.
• Jeżeli już łykamy tablety, to nie zapominajmy o nich i róbmy to regularnie.

Na pochorobowe plamki polecam BioOil. W helveckich drogeriach i aptekach dostępny za 16.90 (60ml). Wlewamy dosłownie kilka kropel do wanny, a Ci, którzy mają w domu tylko prysznic, rozprowadzają go w misce i obmywają się gąbeczką. Nie musimy spłukiwać. Olejek jest bardzo wydajny i przydaje się do wszystkiego.

biooil

Szczepienia w Szwajcarii nie są obowiązkowe, ale warto byłoby się zastanowić nad szczepionką. Możecie o tym porozmawiać z lekarzem domowym. W przygotowaniu pomoże Wam lektura,  którą znalazłam tu.

Nic, tylko teraz życzyć ZDROWIA!

 

 

Zainspirowałam cię? Zostaw po sobie ślad! Dziękuję :-)

Diese Website verwendet Akismet, um Spam zu reduzieren. Erfahre mehr darüber, wie deine Kommentardaten verarbeitet werden.