Offa to nazwa wiosennych targów, które odbywają się w kwietniu w St. Gallen. Dla przypomnienia- jesienne targi to Olma i są o wiele większe i dłuższe.
Na Offie- jak to po zimie, każdy chce pokazać swoje cenne produkty, które mają nam pomóc pozbyć się tłuszczyku lub odnowić mieszkanie. I tak w paru wielkich halach, mogliśmy zobaczyć łóżka, szafy, sofy, nowe ubrania, przyrządy do masażu, nowości kosmetyczne… Ba, można było te rzeczy samemu wypróbować. I tak panie układały sobie włosy nowymi rynkowymi przyrządami lub poddawały się wspaniałym właściwościom maseczek, panowie zaś, bardziej z techniką za pan brat, wypróbowywali różnego rodzaju materace, drżące aparaty, czy fotele.
Dzieci miały swoją halę, w której mogły się wyżyć, testując swoje umiejętności jazdy na jednośladzie, deskorolkach, czy grze w hokeja, dorośli po cudach techniki testowali swoje umiejętności alkoholowe, degustując różne, niewybredne trunki.
I to mi się właśnie w takich targach podoba. Możesz sobie iść, powąchać, pomacać, spróbować i dowiedzieć się istotnych rzeczy wprost od producenta.
Najprzyjemniejszą halą dla mnie okazała się ta z wyrobami cukierniczymi. Z rzucaniem boczku na lato nie ma absolutnie nic wspólnego, ale wystawiane na niej wypieki praktykantów to cuda, od których nie można było oczu oderwać.
Offa trwała od 18.04 do 23.04 i niestety nie obeszło się bez incydentów. W piątek wieczorem, kiedy to większość wracała do domu, paru rzezimieszków obrzuciło kamieniami 2 autobusy. 5 osób zostało rannych i przewiezionych do szpitala, w tym jeden policjant. Tym samym autobusem wracałam dzień wcześniej z moją córką. Aż boję się pomyśleć co by było gdyby… Autobusy wieczorne w dni targów są zapełnione po brzegi, ponieważ ludzie wybierają ten rodzaj transportu ze względu na ograniczoną liczbę miejsc parkingowych. Bosze, mam nadzieję, że wśród poszkodowanych nie było dzieci. Policja przestępców jeszcze nie ujęła, nadal szuka świadków.
Du musst angemeldet sein, um kommentieren zu können.