Nieco inny kalendarz adwentowy…

…czyli do kogo na browara i to za darmo!

Od paru lat w naszej prześlicznej gminie, każdy miałczy, jak to w zimie ciężko…i nie są to tylko sklepy i restauracje, ale także mieszkańcy, którzy nie mają ochoty w zimowy wieczór wyjść do knajpy…no, bo przecie w Adwencie nie wypada!

Wychodząc na przeciw oczekiwaniom ludności, bohaterka Arbon roku 2011, Michela Abbondandolo- mama, kucharka i biznesłomen w jednym, zorganizowała kalendarz adwentowy w całym starym mieście. I nie jest to jakiśtamkalendarz… w każdy dzień, począwszy od 1 grudnia, otwierane jest jedno okno…w mieszkaniu arbończyków lub w jakimś geszefcie.
fot. Andrea Kern
fot. Andrea Kern

Miedzy 17.00 a 19.00 można zagościć więc u kogoś, kogo w życiu na oczy nie widzieliśmy, porozmawiać, napić się czegoś i miło spędzić czas. Każdy, kto chciał wziąć w tym przedsięwzięciu udział, musiał najpóźniej do połowy listopada zameldować się w Restauracji Ilge, przy Kappelgasse 6 w Arbon, podać datę otwarcia okna i określić się, czy zaprasza również na mały poczęstunek.

Oficjalna lista adresowa ukazuje się na stronie internetowej, w mediach socjalnych, w gazecie regionalnej, jak i na broszurkach, które każdy uczestnik dostaje.

W zeszłym roku sama brałam w tym udział. Najpierw trochę byłam zestresowana, bo wiadomo…obcy ludzie… czym ugościć…początek tygodnia… czy ktoś w ogóle przyjdzie…

Koniec końców, impreza bardzo się udała i przeciągneła do późnych godzin wieczornych. Przybyli znajomi z drugiego końca miasta i z innych gmin. Byli Polacy, Niemcy, Szwajcarzy i inne narodowości…

Poznałam wielu nowych ludzi, jak i starych kumpli mojego męża, którzy właśnie w gazecie wyczytali jego nazwisko i po latach od zakończenia szkoły, postanowili odnowić znajomości.

W tym roku nie czekałam już czy Michela mnie zapyta, sama przejęłam inicjatywę. Zameldowałam się na taką samą datę, jak w zeszłym roku, czyli 2 grudnia.

Mam ograniczone miejsce na dekoracje w oknie, gdyż mieszkam na poddaszu i…z ulicy nie widać dokładnie, co tam pod dachem piszczy…

Bedzie mi miło, drogi czytelniku jezeli 2 grudnia miedzy 17.00 a 19.00 zajrzysz w me skromne progi i stukniesz się z nami browarkiem czy lampką wina.

Goście nie muszą się wcześniej umawiać. Poprostu idą w dany dzień w miejsce, gdzie udekorowane będzie okno. A oto lista Adresowa…

adw

Do środy!

Diese Website verwendet Akismet, um Spam zu reduzieren. Erfahre mehr darüber, wie deine Kommentardaten verarbeitet werden.