Naukowcy z centrum BIS-fuel (Bio-Inspired Solar Fuel Production) opracowują bardzo niezwykły wynalazek. Stworzyli sztuczny liść, w którym zachodzą reakcje podobne do fotosyntezy, jednak wydziela się w nich nie tylko tlen, ale i wodór. Wodór jest obecnie rozpatrywany jako jedno z najważniejszych alternatywnych źródeł energii. Ogniwa, których działanie oparte jest właśnie na tym pierwiastku, stale są udoskonalane, aby wytwarzały jak najwięcej „czystego” prądu. Problemem jednak jest uzyskiwanie i przechowywanie wodoru. Rozwiązaniem mogą być sztuczne liście, które wytwarzałyby ten pierwiastek. Do takiego urządzenia trzeba by dostarczyć jedynie wodę i światło. Aby stworzyć sztuczny liść, naukowcy najpierw bardzo dokładnie przyjrzeli się jak proces fotosyntezy zachodzi w naturze. Okazało się, że rośliny działają bardzo mało efektywnie. Wykorzystują one jedynie 0,3 proc. docierającego do nich światła słonecznego. Badacze odkryli również, że w przyrodzie fotosynteza zachodzi dwuetapowo. Pierwsza z nich jest szybka i polega na zamianie światła na energię chemiczną, a druga, wolna, na wykorzystaniu uzyskanej energii do przetworzenia wody i dwutlenku węgla.
Póki co sztuczne liście są nadal dla zwykłego śmiertelnika nieosiągalne. Aby pomóc sobie w domu (świeże powietrze, dostateczna ilość tlenu- wiecie, te sprawy), należy nie tylko otwierać okna i wietrzyć chałupę. Warto zainwestować parę złotych w roślinki, które nam w tym pomogą.
Jeśli nie znasz się na kwiatach doniczkowych-tak jak ja, to popatrz na obrazki i śmigaj do sklepu. Obrazki po kolei: dracena, bluszcz pospolity, skrzydłokwiat, figowiec Benjamina, sansewieria gwinejska i zielistka Sternberga.
Po więcej informacji zapraszam cię TUTAJ.
Podesłał Z.Kornacki.
Du musst angemeldet sein, um kommentieren zu können.