Jak cię widzą, tak cię piszą…

No i mi się oberwało…A za co? Za moją koszulkę na ostatniej polskiej imprezie w Sektorze 11.

pl4

„Czy ta koszulka u Pani na ostatniej imprezie w Sektor 11 jest osobistym mniemaniem o sobie? czy tez tylko reklamom Kobiet przebywajacych w Swiss?“

„Lepszej reklamy już nie mogłaś zrobić?“

…i parę jeszcze innych tekstów mniej więcej w tym kierunku.

A więc kochani, mnie nie obchodzi, co wy na dupę zakładacie. Na następną dyskotekę możecie w samych gaciach przyjść, albo i bez. Jeżeli mieszkasz na terenie Szwajcarii niemieckojęzycznej, to przydałoby się chociaż trochę języka liznąć. Na koszulce jest napis:

Kurwa

to jest po polsku

i znaczy

„no, jak leci?“

Jakoś moi niemieckojęzyczni znajomi uważają, że jest to zajebisty żart. Mam również inny T-shirt, którego nie wstydzę się zakładać:blu5Jestem Polką

i nie potrafię pozostać spokojna

(kurwa)

W programie mam jeszcze parę innych koszulek:

blu2
Nigdy nie lekceważ ekstremalnie wściekłej Polki. Kurwa!
blu1
Ja jestem tą szaloną Polką Przed którą cię każdy ostrzegał.

Co najśmieszniejsze, nie dostałam żadnej skargi od płci pięknej, czy to na imprezie, czy już po niej meilowo. Żadna białogłowa nie poczuła się urażona. No tak, my kobiety mamy bardziej rozwinięte pewne organy i znamy się na żartach. Bez urazy, panowie.

A może tu zadziałał jeszcze jeden aspekt? Przecież Święto Niepodległości było. I ten książę, jeden z drugim, pod wpływem historii, ruszyli na oślep by bronić honoru dziewic polskiej ziemi?!

Jak panowie zakładają koszulki „Chuj Wam w dupę naziści“, to jakoś nikt nie reaguje…

Taaa…Mój kolega na imprezie miał bluzę związaną z Polską, chociaż jest Szwajcarem. Połowa pewnie nie zauważyła, a druga połowa nie zrozumiała.

20161112_sektor11_joannarutkoseitler_159

Status związku: Moje serce należy do jednej cholernie gorącej i wspaniałej Polki.

Pani gratuluje Pana, a panu odwagi!

Ja na następną imprezę założę coś z napisem jak na zdjęciu u góry „Spierdalaj i miłego dnia jeszcze“.

Ciekawe, jaka będzie reakcja. Prowokacja to ja mam na drugie imię, ten, kto mnie zna, wie, że mnie się nie da tak po prostu zaszufladkować. A reklama ma do siebie to: Nie ważne jak o tobie gadają, ważne, by gadali.

Zdjęcia, które zrobiliśmy na imprezie, w ciągu 24 godzin zebrały 35 tyś. wyświetleń. No więc chyba się opłaciło…

Koszulki i bluzy zamawiać można TU, a  fotki z imprezy obejrzeć tutaj. Miłego!

Zainspirowałam cię? Zostaw po sobie ślad! Dziękuję :-)

Diese Website verwendet Akismet, um Spam zu reduzieren. Erfahre mehr darüber, wie deine Kommentardaten verarbeitet werden.