Od poniedziałku 15.06.2020 granice Szwajcarii i państw ościennych zostały otwarte. Można więc jechać do Niemiec, Austrii itd na zakupy. Rada federalna prosi aby jednak tego nie robić, ponieważ najpierw trzeba wspomóc helwecką gospodarkę. Dlaczego wyjazd na zakupy za granicę jest problematyczny, wyjaśnia Ralph Bleuer, prezes Pro City St.Gallen w rozmowie z Dumeni Casaulta, redaktorem radia FM1Today.
Granice są otwarte, pierwsi turyści dokonujący zakupów wracają już do dużych centrów handlowych w Niemczech i Austrii.
Ralph Bleuer: Tego się obawiano. I niestety również należy się spodziewać, że wiele osób, które regularnie robiły tam zakupy, wróci szybko do swoich nawyków.
W jaki sposób turystyka zakupowa szkodzi lokalnej gospodarce?
Ogólnie turystyka zakupowa w Szwajcarii jest szkodliwa. Nasz kraj jest tak mały, że możesz szybko przekroczyć granicę z dowolnego miejsca. Wiele osób po prostu nie zdaje sobie sprawy z tego, jak niezwykle szkodliwe jest to dla gospodarki. Jestem pewien, że zaszkodzi to średnio wszystkim zwłaszcza w tym okresie. Ale w międzyczasie stało się to niestety społecznie akceptowalne.
Ale jak dokładnie to wpływa na Szwajcarię?
Ale nie ma konkretnych liczb?
Podano różne liczby. Nie mogę tego powiedzieć konkretnie. Ale z pewnością są miliardy franków, które przekraczają granicę.
Tylko nie wszyscy mogą sobie pozwolić na ceny w Szwajcarii. To logiczne, że robisz zakupy tam, gdzie jest trochę taniej.
Jest dla mnie jasne, że są ludzie w Szwajcarii, którzy mają bardzo mało pieniędzy. Nawet przymknąłbym oko, choć jestem przekonany, że w Szwajcarii można również bardzo tanio kupić. W ciągu ostatnich kilku lat do Szwajcarii przybyło wielu większych dostawców, którzy znacznie obniżyli poziom cen. Nie mówię o tych ludziach. To, co słyszę od innych, jest czasem przerażające.
Na przykład?
Na przykład ci, którzy robią zakupy za granicą, ale we własnej pracy są całkowicie zależni od klientów ze Szwajcarii. Zawsze powtarzam: jeśli Twoi klienci zrobiliby to w ten sposób, wkrótce nie miałbyś już pracy. Wiele osób po prostu nie jest tego świadomych. Ostatecznie stało się to kwestią sumienia.
Czasami może tak być. Podobnie jak w Szwajcarii są produkty, które nie są dostępne za granicą. W moich oczach jest to wymówka. Mamy tutaj ogromną różnorodność produktów.
Jak ważny jest lokalny biznes przy zakupach?
W fazie zakazów wszystko oprócz sklepów spożywczych było zamknięte na osiem tygodni. W tym czasie ludzie nagle byli zadowoleni, że mamy tutaj sklepy, które mogłyby dostarczyć podstawowe usługi. Uważam za niegodne, Odwrócić się od tego, gdy tylko będziesz mógł ponownie wyjechać za granicę. Jasne: nie jest zabronione. Ale nasze firmy bardzo ucierpiały. Osłabianie ich jeszcze bardziej teraz nie jest do końca mądre.
Ze względu na zamknięte granice sklepy w Szwajcarii miały również okazję się zaprezentować. Czy przegapiły tę szansę?
Wszyscy byli szczęśliwi, kiedy ponownie otworzyli. Najprawdopodobniej powiedzieli sobie: teraz musimy dołożyć szczególnych starań, aby zaoferować ludziom najlepszą obsługę, dobre porady i uczciwe ceny. Zakładam, że wykorzystano tę okazję. Idea solidarności zawsze była popierana przez cały okres korony. Teraz wsparcie lokalnych firm, które ucierpiały szczególnie, pokazuje, czy były to tylko puste słowa.


Du musst angemeldet sein, um kommentieren zu können.