Dä Bruder vom Heinz

W niedzelę, 30.06.2019 ukazał się nowy klip do piosenki „Amriswil“, w którym miałam okazję brać udział. Było to moje pierwsze doświadczenie przed kamerą i mam nadzieję, że nie ostatnie. Praca naprawdę ciężka, ponieważ trzeba było kręcić 5 razy tą samą scenę, by coś z tego wyszło, a w efekcie końcowym mamy 4 minuty oglądania. Ekipa była pierwszorzędna, na planie panowała super atmosfera, a i piosenka wesoła. Opowiada o mieście w kantonie Thurgau, które słynie z dużej ilości wielbicieli zielarstwa i trzeba ją odbierać z przymrużeniem oka.

Miałam dwie role: zadowolonej palaczki i policjantki 😉 Najśmieszniejsze, że musiałam uciekać sama przed sobą i biegać w opadających portkach przez całe miasto, ale radocha po obejrzeniu teledysku była ogromna!

Dä Bruder vom Heinz to nikt inny jak Manfred Fries. Mieszka w Kreuzlingen w kantonie Turgowia i pisze piosenki o tym właśnie obszarze Szwajcarii.

A zaczęło się już na początku lat osiemdziesiątych.  Założył razem z kolegą ze szkoły Ruedi Gustem i innymi muzykami formację rockowo-jazzową „Lennox Cornfreaks”, którą opuścił po kilku latach, z nowo utworzoną formacją „The Crime” , która istniała 10 lat. Wyprodukowali płytę CD w studiu Nightsound z Rolfem Riedwegiem, a szczególnie nagrywali występy na żywo. W 1994 roku zespół zagrał po raz ostatni w Bottighofer przed 600 entuzjastycznymi widzami.

Wtedy  postanowił nauczyć się gry na gitarze, aby tworzyć piosenki dla nowego zespołu, który brzmiał znacznie łagodniej i bardziej melodyjnie niż „The Crime” z wpływami folk i country. „Vance Garden” miał zostać nazwany ten zespół i przez następne dziewięć lat podbijać serca publiczności. „Vance Garden” zyskał dobre imię dzięki wielu występom na żywo, w tym jako wstęp do Earthbandu „Gölä, Sina i Manfred Mann”.

Ponad 100 koncertów, 2 płyty CD i kilka występów telewizyjnych przyniosło grupie ponadregionalne sukcesy. Ale rok 2003 dobiegł końca. Ogień zgasł, a zespół rozstał się w dobrej przyjaźni po pożegnalnym koncercie w Z7 w Kreuzlingen.

„Dla mnie najbliższe lata upłynęły pod znakiem wielu wyzwań i zmian w sektorze prywatnym i biznesowym“- pisze Manfred w swojej biografii. „Gitara się zakurzyła, wokale zamilkły“.


„Dopiero dziewięć lat później koncert wokalisty Raya Wilsona (Genesis / Stiltskin) poruszył mnie i zainspirował mnie tak bardzo, że następnego dnia założyłem nowe struny na gitarze i zacząłem grać, śpiewać i komponować ponownie. Najpierw, jak zwykle, po angielsku, ale wkrótce odkryłem swój własny dialekt i czułem się w nim tak swobodnie, że teraz komponuję i śpiewam tylko w moim ojczystym języku. Z nową nazwą i świeżą koncepcją chcę, żeby znów mmuzyka zaczęła tętnić życiem!“

Brat Heinza gra i śpiewa piosenki w dialekcie, czasem groovy i pop, czasem łagodne i rozmarzone o miłości, życiu i codziennym szaleństwie.

A kim jest Heinz? Heinz to rzeczywiście brat Manfreda. Jeżeli byliście na jakimkolwiek wesołym miasteczku w kantonie Thurgau lub kantonach ościennych, na pewno chcieliście się przejechać elektrycznym autkiem lub postrzelać na strzelnicy. Do Heinza należą właśnie te przybytki rozkoszy dla dużych dzieci.
aut
Wesołe miasteczko to kawał życia obu panów, a ten obdarzony talentem muzycznym napisał nawet o tym piosenkę.
Zaglądajcie na fejsbukowego fanpejdża lub na stronę http://www.dbvh.ch, aby dowiedzieć się kiedy będzie kręcony następny klip. Pieniędzy z tego nie ma. Ale jaka zabawa!  Kanapki i napoje są zapewnione… i oczywiście dobry humor!
de3

Zainspirowałam cię? Zostaw po sobie ślad! Dziękuję :-)

Diese Website verwendet Akismet, um Spam zu reduzieren. Erfahre mehr darüber, wie deine Kommentardaten verarbeitet werden.